niedziela, 14 grudnia 2014

Ulubieńcy październik+listopad ♥

Hej
Przepraszam że długo nie pisałam, ale nie miałam czasu ani pomysłów na posty... Postanowiłam więc zrobić post z ulubieńcami, ponieważ trochę się ich już nazbierało. Zacznę od kosmetyków:

1. Szminka Maybelline Color Sensational odc. 250 Mystic Mauve - kupiłam za jakieś 26 zł w hebe, bardzo lubię jej kolor - dość ciemny, ale naprawdę śliczny odcień jagodowego. Formuła też mi się podoba, i ten zapach... Mam jeszcze kilka szminek z tej serii ale ta jest najlepsza.


2. Krem do rąk i paznokci Eveline - miałam spory problem z suchą skórą, ale ten krem naprawdę bardzo mi pomógł. Ma śliczny zapach, niestety troszkę się lepi, ale mi to nie przeszkadza. Kupiłam w naturze za ok. 6 zł.

3.  Krem Bioderma Sébium AKN - zaczęła się zima, więc w Krakowie pełno smogu, dzięki czemu moja twarz znów się buntuje. Zachwycałam się tym kremem w tamtym roku, a ponieważ teraz naprawdę nie miałam co zrobić z moim trądzikiem, zdecydowałam się na ten krem. Uwielbiam jego zapach, stosuję go na noc oraz pod podkład. Naprawdę świetnie sobie radzi. Jedyną wadą jest cena, ponieważ za 30 ml płacimy ok. 45 zł. Ja kupiłam w aptece ZIKO, ale widziałam go w hebe lub w Rossmannie.


4. Maskara z Rimmela Lash Accelerator Endles - jest naprawdę świetna, ma bardzo cienką szczoteczkę, ale wystarczy jedno pociągnięcie i od razu rzęsy są wydłużone, a także pogrubione i porozdzielane, nie zlepiają sie, nie ma grudek. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się że kupiłam ją w czerwcu w naturze na jakiejś promocji, ale nie pamiętam ceny.


5. Żel do mycia oczyszczająco-matujący z Under Twenty - znów ten trądzik... używam tego żelu od jakiśch 2 lat, ale jakoś teraz go polubiłam bardziej niż wcześniej. Kosztuje jakieś 15 zł w każdej drogerii, aptece czy supermarkecie.


6. Krem BB z Maybelline - wolę używać tego kremu niż klasycznego podkładu, ponieważ nie zatyka on porów i nie jest tak bardzo pomarańczowy, choć ma słabe krycie. Kosztuje ok. 23 zł, kupiony w Rossmannie.


7. Płyn do demakijażu z Garniera - wahałam się czy go dodać, ponieważ nie lubię w nim tego, że jest dość tłusty przez tą fazę olejną, ale stwierdziłam że go Wam pokaże, ponieważ dobrze zmywa makijaż i tyle, czyli po prostu robi co ma robić. Kupiony za ok. 10 zł w naturze.


8. Teraz przejdę do filmów, właściwie filmu. Byłam ostatnio na "Kosogłosie", czekałam na ten film dość długo, ponieważ "Igrzyska Śmierci" to jedna z moich ulubionych trylogii. Opinie na temat tego filmu były różne, ale mi się on spodobał, chociaż był naprawdę bardzo psychiczny. Jeśli jeszcze go nie widziałyście, to polecam zobaczyć.


9. Czas na muzykę. Więc po pierwsze, dzięki mojej kochanej przyjaciółce znowu mam fazę na One Direction. Wyszła ostatnio ich nowa płyta - "Four", i absolutnie się zakochałam. Na początku te piosenki wydawały mi się naprawdę podobne do siebie i  nie wyróżniające się niczym, zwróciłam uwagę tylko na "Act My Age", "Fireproof", "Steal My Girl", "Change Your Ticket", "No Control", "Spaces" ale z czasem pokochałam też inne.
 

10. Jeśli chodzi o piosenki, to miałam też kilka innych ulubionych. Będą to:

1. "Bang Bang" Arianda Grande, Jessie J, Nicki Minaj

2. "Sail" Awolnation

3. "Survival" Eminem

4. "Really Don't Care" Demi Lovato

5. 'Break Free" Ariana Grande

Jest tych piosenek dużo więcej, ale wrzuciałam tu pierwsze 5 które mi przyszły na myśl :)

11.Następny ulubieniec - zawsze bardzo lubiłam Nialla Horana, ale teraz wpadłam na naprawdę cudowne fanfiction pt. Teenage Dirtbag autorstwa Ronnie, czytałam tłumaczenie więc nie wiem do końca jak wygląda oryginał (po angielsku), ale jest to naprawdę cudowne fanfiction. Jest jeszcze druga część pt. The One That Got Away, ale to możecie przeczytać dopiero po przeczytaniu pierwszej części. Ta sama autorka pisze też całkiem nowe fanfiction - Baby Im a Sinner, ale jeszcze nie ma wszystkich rozdziałów, więc lepiej nie zaczynajcie. Naprwadę kocham te historie, czytałam każdą po kilka razy <3.

12.Na koniec ostatni ulubieniec:

Ostatnio cały czas przeglądam gify i obrazki z Niallem, a w tym absolutnie się zakochałam <3

Także to tyle na dzisiaj, mam nadzieję że post Wam się spodobał, i do zobaczenia za niedługo, ponieważ zaczynają się w piątek ferie i będę mieć dużo czasu!
~Ola ♥

8 komentarzy:

  1. Więc tak nie Back Free tylko Break Free. No i czemu Natura z małej litery, a Rossmann z dużej?
    Kochana przyjaciółka czytaj ja. Czemu dałaś zdj z soundtracku Kosogłosa? I TO NIE SĄ IGRZYSKA TYLKO IGRZYSKA ŚMIERCI.
    Reszta bardzo fajnie ;)
    Amen. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ''Igrzyska Śmierci'' a co do muzyki to z tych wymienionych najczęściej słucham ''Sail''
    Z kosmetyków z miłą chęcią przetestuje szminkę :)

    Obserwuje (jako: Aleksandra Mlodzinska) i zapraszam
    http://aleksandramlodzinska.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  3. http://irethblogarca.blogspot.com/
    Zapraszam do mnie.
    A co do posta świetny

    OdpowiedzUsuń
  4. http://irethblogarca.blogspot.com/
    Zapraszam do mnie.
    A co do posta świetny

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny i ciekawy wpis. Powinnaś ewidentnie więcej pisać, za każdym razem przyjemnie się czyta. Pozdrawiam ;)

    _______________
    Najlepsza pozyczka na samochód? Sprawdź w porównywarce credy!

    OdpowiedzUsuń